niedziela, 30 listopada 2014

Częściowo złoto..

a częściowo nie.
W sprawie złotego koloru Danusi miałam kilka olśnień (dotyczących braku wytworu w zaproponowanych odcieniach), wszystkie jednak mijały mi dość szybko. Dziś po wypakowaniu wczorajszych zakupów z pasmanterii olśniło mnie ponownie, że miesiąc się kończy, trzeba się zabrać do roboty. Początkowym moim zamysłem były kolczyki stąd też dwa guziki. Jednak okazały się one za ciężkie na taki wyrób. Owszem bywają osoby, które są w stanie pociągnąć tira zaczepionego o bigiel kolczyka, ale gdzie ja teraz, kiedy mróz ścisnął będę takiej osoby szukać.
Tak powstał wisiorek. Żeby było ciekawiej posiada delikatny akcent przestrzenny.






Ze złotych odcieni najbardzie przypadły mi do gustu złote polskie. :)

piątek, 28 listopada 2014

Tak jakoś...

... się złożyło, że nie mam za bardzo czasu. Mój siatkowy kurs dobiega końca panie porobiły po dwie siatki, z super haftami a ja tylko siatkę ćwiczebną... trochę mnie to smuci ale cóż, różnie bywa.

Tym razem wizja sieci.




Hafcik już jest ale na razie nie mam zdjęć.

wtorek, 18 listopada 2014

Rękodzielnicze oszczędzanie...

czyli o magicznej woni lumpeksu. A jest to woń, jak wiadomo, o tak głębokim bukiecie, że niejednym  raczyła trzepnąć o podłogę.

Dla wielu lumpeks to jedynie dostawca używanej odzieży. Trzeba wszak znaleźć dobry lumpeks, niestety im mniejsza miejscowość tym mniejsze szanse.
Można sobie co prawda nakupić używanych jeansów w najniższej cenie i przerobić je na cudnej urody patchworkowy dywanik, lub koszyczko-pojemniczki z nogawek, można nakupić i popruć sweterki uzyskując włóczkę na nowe dzieła ale tym razem pozostawmy odzież na wieszakach.
W takim przybytku odkryłam, że można za kilka złoty nabyć kupon nieużywanego materiału. Można też zdobyć worek mulinek, niestety u mnie pani się wycwaniła i życzy sobie 2 zł za pasmo. Można nabyć włóczki i kordonki najróżniejsze, jakie tylko los nada.  Czasem znajdzie się kawałek nieużywanej kanwy. Czasem różniste zestawy kreatywne dla dzieci i dorosłych. Można kupić frywolitkę i wykorzystać wzór.
Można w końcu kupić handangerowy obrusik. Na co? Otóż pomysł jest prosty. Tkaniny do handangera do najtańszych nie należą. Jeśli ktoś chce spróbować czy mu się spodoba taka działalność, a być może nauczyć się, dokonany obrusik doskonale się do tego nada, pod warunkiem oczywiście, że ma trochę wolnego miejsca. Przy okazji można podpatrzeć kogoś kto już opanował te sztukę. Ci, którzy są biegli mogę wykorzystać brzegi na drobne ozdoby.



Cóż lumpeks to świat niezwykłych pomysłów. Zapewne z powodu zapachy człowiek ma halucynacje.

W dalszej części o innych taniościach. Jeśli macie w okolicy sklep z rodzaju wszystko za 5zł i macie ochotę na świąteczne drobiazgi powinnyście go odwiedzić... Z tego co zdołałam zapamiętać, można taniej nabyć styropianowe bombki i inne ozdoby, zestawy kreatywne z cekinami w różnych kształtach, oraz piankowymi choinkami, druciki do zawieszania na choince oraz wstążki najróżniejsze jedno pasmo 1 zł (tak tanio to nawet w lumpie nie mają).



Ewentualne własne wizje mile widziane. :)



niedziela, 16 listopada 2014

Choinki odsłona pierwsza...

Oprócz salu domkowego zgłosiłam się również na sal choinkowy... Gdybym wiedziała, że to takie wielgachne drzewo to bym się parę razy zastanowiła. Cóż jednak...

Choinka zaczęła powstawać z pozostałej po domkach, a raczej po międzydomkowych choinkach, zieleni.

Po pierwszy dniu wyglądało to tak:



Po zakończeniu nitki było tyle:


Po dokupieniu kolejnego pasma:


Zakończenie pasma:


Do zakończenia zielonego trójkąta pozostało niby niewiele ale na wysokość to 70 kratek.

Dziura w środku wyniknęłą z tego, że wzór który tam powinien się znaleźć przypomina mi gębę. W dodatku jest to gęba, która mi się nie podoba, więc nie będę jej robić. Wymyślenie zastępstwa odłożyłam na potem.


Na koniec pytanie nie związane. Jakim klejem podklejacie zawieszki z kanwy plastikowe(oczywiście pytanie do Tych, które takie zawieszki kiedykolwiek robiły i podklejały :P).

poniedziałek, 10 listopada 2014

Coś bym zrobiła

ale nie wiem co... To gorsze niż niechciej.
Z racji powyższego stanu, postanowiłam skorzystać z zakupionej ostatnio Weny i wytworzyć tą z gwiazdek która, mi się podobała. Nacięłam sznurka, otworzyłam gazetkę, wyciągnęłam strony z wzorami, rozłożyłam i... nieco się zdziwiłam, zamiast wzoru wykonania, były tylko obrazki węzłów jakie wykorzystuje się do produkcji...Łeeee. Węzły znam, taką gwiazdkę to i bez wzoru zrobię ale tak chciałam sobie pójść na łatwiznę i nie wyszło. To zrobiłam inną gwiazdkę według własnego pomysłu i wyszło takie coś.




Potem wzięłam się za następną, ale wena(ta wewnętrzna) skończyła mi się w tym momencie.

środa, 5 listopada 2014

Wena i Dekoracje z pomysłem.





Tymczasem w Wenie:
- Choinkowe gwiazdki w czterech technikach: frywolitkowe, szydełkowe, makramowe i z koronki weneckiej. Z makramowych podoba mi się jedna.
- Dekoracyjna choinka, której podstawą jest styropianowy stożek.
- Pokrowiec na krzesło w formie czapy Mikołaja.


- Łosie haftowane krzyżykiem z inspiracjamai do czego wykorzystać łosia
- Haftowane krzyżykami kartki.
- Bałwanek z materiałowych resztek
- Szydełkowe gwiazdki
- Pojemnik na łakocie


-  Haftowany krzyżykami kalendarz adwentowy
- Aniołek z piórek
- Quilingowe maleńkie ptaszki
- Krzyżykowe wzory oczywiście związane z Bożym Narodzeniem do dowolnego wykorzystania
- Bombki z motywem quilingowym zainstalowanym wewnątrz
- Girlanda ze sznurkowych kul
- Drobne wzory krzyżykowe do wykorzystania na obrus bądź uszyte zawieszki
- Papierowa modułowa bombka ponoć snapologia...
- Ozdoby na tamborkach - szyciowo-szydełowe
- Szydełkowe gwiazdki na tamborkach
- Szkatułka z obrazkami do serwetek - decoupage

19 pomysłów czyli więcej niż w Inspiracjach T... i nawet mimo to, że są wzory na makramowe gwiazdki,  numer uważam za słabszy od Inspiracji. Parę pomysłów oczywiście mi się podoba ale czuję pewien niedosyt.



Dekoracje z pomysłem to gazetka raczej z inspiracyjna choć drobne proste kursiki występują. Inspiracji jest tak dużo, że wybrałam tylko swoją top3.
Pomimo, że gazetką zdominowana jest, co nie dziwi, przez motywy świąteczne numerem jeden jest dla mnie zakładka z samym sobą.



Numer dwa to choinki w nieco innej odsłonie.



Numer trzy. to kartko-aniołek


Pomysłów jest tu tyle, że właściwie brakuje tylko przepisu na pierniki... albo jeszcze nie doczytałam.